Adieu moje książki

We wszystkich moich domach zawsze było mnóstwo książek. I tak jest nadal. Nawet te najstarsze i najbardziej podniszczone towarzyszki mojego dzieciństwa zajmują kilka półek regału. Kiedy przeczytałam „Rzeczy których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy, zrozumiałam, że nie będę liczyć na decyzje potomnych, co z moich książek zostawić, a co oddać na makulaturę, tylko załatwię to osobiście. I nie tyle powyrzucam te wszystkie tomiska, chudsze i grubsze, na śmietnik (rzecz jasna w ramach selektywnego odbioru odpadów), co znajdę dla nich nowe domy. I tak powstał scenariusz do realizacji. Będę zdejmować z półek kolejne książki, czytać je po raz ostatni, oddawać im hołd w blogu i oddawać w ręce tych, których ucieszą. Przeczytają, odłożą na swoją półkę, albo puszczą w dalszy obieg. Zapraszam do lektury postów z serii ADIEU MOJE KSIĄŻKI.

niedziela, 20 grudnia 2020

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE SKŁADAM

 


BOŻE NARODZENIE 2020

W jaki sposób tegoroczne smutne święta

stać się mogą świętami wesołymi,

kiedy każdy z nas myśli, pamięta

o koszmarnie szalejącej pandemii?

Można sobie tylko wyobrażać,

wyobraźnia, wszakże, nie ma granic,

że się wreszcie przestaną rozmnażać

te cholerne wirusy z koronami.

Można sobie tylko wyobrazić,

wyobraźnia bezkarnie niech hula,

że się wszystkich przy stole świątecznym posadzi,

pod choinką prezentów leży góra,

że maseczki wylądują w koszach,

że się służba zdrowia wreszcie wyśpi

i, że to, o co tylko poprosisz,

jak nie teraz, to niebawem się ziści.

Można by tak wymieniać i wymieniać,

stworzyć życzeń przeróżnych długi rząd,

lecz wystarczy, jak od lat, nieodmiennie

życzyć, jednak, WESOŁYCH ŚWIĄT

i, tradycji chcąc dotrzymać kroku,

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.

 Wiersz Krystyny Królikowskiej

1 komentarz:

  1. Te święta pewnie będą weselsze, jeśli sami zrobimy je weselszymi! :)

    OdpowiedzUsuń