Adieu moje książki

We wszystkich moich domach zawsze było mnóstwo książek. I tak jest nadal. Nawet te najstarsze i najbardziej podniszczone towarzyszki mojego dzieciństwa zajmują kilka półek regału. Kiedy przeczytałam „Rzeczy których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy, zrozumiałam, że nie będę liczyć na decyzje potomnych, co z moich książek zostawić, a co oddać na makulaturę, tylko załatwię to osobiście. I nie tyle powyrzucam te wszystkie tomiska, chudsze i grubsze, na śmietnik (rzecz jasna w ramach selektywnego odbioru odpadów), co znajdę dla nich nowe domy. I tak powstał scenariusz do realizacji. Będę zdejmować z półek kolejne książki, czytać je po raz ostatni, oddawać im hołd w blogu i oddawać w ręce tych, których ucieszą. Przeczytają, odłożą na swoją półkę, albo puszczą w dalszy obieg. Zapraszam do lektury postów z serii ADIEU MOJE KSIĄŻKI.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szczepienia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szczepienia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 11 marca 2021

Wytłumaczcie mi to, proszę!

Czy ktoś przekona mnie do sensu harmonogramu zamieszczonego na stronie pacjent.gov. Dlaczego 70+ są umieszczeni na samym końcu i na zapisy na szczepienie mają 3 dni, a ci z rocznika 1952 na samym początku i na zapisy mają aż 9 dni? Dlaczego urodzeni w latach 1953-1954 mają na zapisy 6 dni czasu, a nieszczęśnicy urodzeni w latach 1955-1956 tylko 3?  

Już nie mówiąc o tym, dlaczego napis głosi: data szczepienia, a chodzi o datę rejestracji? 

Będę wdzieczną za przekonanie mnie do sensu tego wszystkiego. 

Niezaszczepiona blogerka

Cytuję:  

Jeśli jesteś osobą 70+, a jeszcze się nie zaszczepiłaś/aś, nadal możesz to zrobić. 

Od 11 marca osoby w wieku 65–69 lat mogą się zgłaszać na szczepienie. Szczepienia osób 65-69 będą się odbywały zgodnie z następującym harmonogramem:

Data szczepienia

Grupa wieku

11.03 – 13.03

Rocznik 1952

18.03 – 20.03

Rocznik 1952 – 1954

22.03 – 24.03

Rocznik 1952 – 1956

25.03 – 27.03

Grupa 70+


Obraz Alexandra_Koch z Pixabay

piątek, 22 stycznia 2021

ZGUBNE SKUTKI MEGO LEGALIZMU

 


Zgubił mnie dzisiaj, podobnie jak Brytyjczyków na Titanicu*, legalizm**. Z wejściem na pacjent.gov.pl grzecznie czekałam do godz. 6.00 i dopiero wtedy wystartowałam do zapisu na szczepienia. Niestety, inni byli sprytniejsi i, nie zawierzając obwieszczeniom rządowym, wystartowali tuż po północy. I wygrali wyścig.  

*Na pokładzie Titanica były 2223 osoby. Łodzie ratunkowe mogły zmieścić zaledwie 1178. I niestety przeżyło tylko 706 osób. David Savage z Queensland University of Technology zanalizował przebieg tej katastrofy i stwierdził, że  bycie Brytyjczykiem zmniejszało szanse przeżycia mężczyzn o 7% względem średniej. Tymczasem bycie Amerykaninem – zwiększało te szanse w stosunku do średniej aż o 8,5%. Cytując za Kamilem Janickim: „Brytyjczycy byli dobrze wychowani i ustawiali się w kolejki” - twierdzi David Savage. To właśnie i poszanowanie obyczaju, zgodnie z którym kobiety powinny opuścić tonący okręt jako pierwsze, zmniejszyło ich szanse przetrwania. Do takiego zachowania nawoływał m.in. kapitan statku Edward John Smith, mówiąc do marynarzy: „Bądźcie Brytyjczykami, chłopcy! Bądźcie Brytyjczykami!”.

Źródło:

https://histmag.org/Brytyjczykow-na-Titanicu-zabily-dobre-maniery-2467

 

**Legalizm ( z łac. legalis – prawny, zgodny z prawem) – to postępowanie charakteryzujące się ścisłym przestrzeganiem norm i praw obowiązujących w społeczeństwie. Uznanie ich i podporządkowanie się im niezależnie od kontekstu, w jakim wybrana jednostka się znajduje; obywatel bezwzględnie przestrzega praw funkcjonujących w państwie czy grupie społecznej, nie występuje przeciw ich ustaleniom i nie próbuje podważać ich. Jest to postawa uległości i akceptacji stanu rzeczy.

Źródło: https://eszkola.pl/wos/legalizm-3577.html